Unia Europejska - Narodowe Centrum Badań i Rozwoju
Dlaczego Klimas Wkręt-met wydał “Bajki, które nie istniały”?
19
luty 2024

Dlaczego Klimas Wkręt-met wydał “Bajki, które nie istniały”?

Czy przedszkolaków, lidera produkcji zamocowań budowlanych i chęć czynienia dobra może łączyć literatura? Okazuje się, że jak najbardziej. Właśnie pojawił się owoc nietuzinkowego projektu związanej z Częstochową marki Klimas Wkręt-met oraz Gminnego Przedszkola w Starczy: książka dla dzieci. To jednak wyjątkowa książka – trafi wszędzie tam, gdzie mali pacjenci walczą o swoje zdrowie i sprawność, aby dodać im otuchy i pozwolić znów być dzieckiem

Bajki, które nie istniały” to zupełnie nowa, bo wydrukowana w połowie stycznia pozycja, będąca efektem niezwykłej fuzji edukacji, biznesu i chęci czynienia dobra. Książki nie da się kupić, bo cel jej powstania nie jest komercyjny. Wydana przez markę Klimas Wkręt-met, trafi do miejsc, gdzie dzieciom i ich bliskim często brak powodów do radości: na oddziały dziecięce szpitali i klinik, placówek rehabilitacyjnych, stowarzyszeń i fundacji pracujących z dziećmi. Mali pacjenci w codziennej rutynie i poddawani dziesiątkom zabiegów czy terapii często dorośleją zbyt szybko. Taki książkowy powrót do krainy fantazji, w którą zabiorą ich rówieśnicy, to chwila wytchnienia i szansa na szczery dziecięcy uśmiech.

Bajki, które nie istniały” nie są zwykłą książką: trzy zawarte tam historie naprawdę wspólnymi siłami stworzyły ją dzieci z Gminnego Przedszkola w Starczy. Otrzymały jedynie początek każdej z nich, a to, jak potoczyła się akcja, zależało od nich oraz ich wspierających opiekunów i rodziców, którzy pomagali maluchom formułować myśli i ubierać je w słowa. Co więcej, każdy z małych autorów zilustrował swój fragment opowieści, dzięki czemu jest pięknie, różnorodnie i prawdziwie.

Przez dzieci i dla dzieci

Projekt już kilka lat temu rozpoczęła Joanna Zając, dyrektor placówki w Starczy. I ona, z pomocą Klimas Wkręt-met, stara się rokrocznie wydawać jedną historię, stworzoną przez dzieci, które kończą edukacyjną przygodę z przedszkolem i ruszają dalej. Te książeczki były piękną pamiątką dla nich i ich bliskich, jednak – co zrozumiałe – nie trafiały w szerszy obieg.

A szkoda – mówi Joanna Klimas-Leśniak, doradca zarządu Klimas Wkręt-met. – To piękne opowieści, wzruszające i zadziwiające nas dorosłych wrażliwością i mądrością. – Od kilku lat współpracujemy z Gminnym Przedszkolem w Starczy, a projekt z książką, którą tworzą: piszą i ilustrują przedszkolaki od razu przypadł nam do serca. Gdy wsparliśmy wydanie trzeciej opowieści, pojawił się pomysł, żeby te historie wypuścić w świat. Zasługują na to, żeby zasilić znacznie więcej biblioteczek, zwłaszcza w miejscach, gdzie mogą wywołać uśmiech i przywrócić nadzieję. Albo choć na chwilę pozwolić zapomnieć o troskach – dodaje.

Szkoda ich do szuflady

Z „Bajek, które nie istniały” wyszła całkiem potężna, licząca niemal 140 stron, publikacja. W twardej oprawie, co, jak mówią nam inicjatorzy projektu, było istotne z punktu widzenia trwałości. Książka trafi w miejsca, gdzie ma szansę przewinąć się przez setki dziecięcych rączek. Musi być więc wytrzymała, by służyć jak najdłużej. Wyzwaniem było nie tylko wydanie takiej publikacji, ale także wszelkie prace edytorskie, które trwały od sierpnia. Książkę zdobią bowiem dziecięce rysunki, nie było więc możliwości takiej manipulacji nimi, jak w przypadku grafik czy obrazów wykonywanych przez profesjonalistów. Już niebawem 1000 egzemplarzy książki trafi do placówek w całym kraju, które leczą i rehabilitują najmłodszych.

Your compare list

Compare
Wyczyść
Porównaj
0